Ostatnia aktualizacja: 21 maja 2024


Chcesz rozwinąć studio projektowe, ale nie końca wiesz, co powoduje, że stoisz w miejscu? Masz pewną, tajemną blokadę, która nie pozwala Ci iść dalej? Czasem nasze myśli to nasz największy wróg. Potrafimy sobie robić pod górkę nawet wtedy, gdy można iść na skróty kwitnącą doliną. Czasem wybieramy moknięcie, gdy ktoś podaje nam parasolkę. Pojawia się frustracja, uczucie rezygnacji. Znasz to? Bardzo często źródłem takich utrudnień są przekonania. Przecież coś TRZEBA, coś MUSISZ, coś WYPADA, ktoś POWINIEN… Czas z tym nieco powalczyć i w tym artykule skupimy się na 5 z nich.

Przekonanie nr 1:

Dobry projektant wnętrz nie popełnia błędów

Jesteś tylko człowiekiem. Będziesz popełniał błędy. To, co możesz zrobić, to znaleźć sposób, który pomoże Ci działać strategicznie. Oprócz przerabiania kursów czy e-booków, warto też stosować narzędzia, które zmniejszają ilość błędów w każdym etapie projektowym (np. checklisty). Ja mam cheklisty m.in. z takich obszarów:

✔ Checklista do sprawdzania dokumentacji technicznej.

✔ Checklista do sprawdzania bryły 3d przed renderingiem.

✔ Checklista do sprawdzania zamówień dla klienta.

✔ Checklista do sprawdzania procesu projektowego.

✔ Checklista do sprawdzania rysunków mebli na zamówienie.

Przekonanie, że musimy być ,,idealni” powoduje, że nie startujemy z wieloma pomysłami, bo obawiamy się co inni powiedzą. Przez to blokujemy rozwój własnej firmy.

tekst alternatywny

Przykład?

  • Nie tworzymy kanału na YT, bo:
    • źle wyglądamy,
    • mówimy niewyraźnie,
    • ktoś nas wyśmieje,
    • na pewno nas zhejtują.
  • Nie podejmujemy się dużych projektów, bo boimy się współpracować z innymi, a wystarczy opakować swoje zasady działania i nauczyć ich współpracowników.

Brzmi znajomo? Mam dla Ciebie zadanie. Napisz:

  • Czego się boisz zrobić?
  • Co możesz zrobić, aby pokonać ten strach i ruszyć?
  • Jaki byłby pierwszy mały krok w realizacji tego celu?

Przekonanie nr 2:

Projektant wnętrz wszystko musi robić samodzielnie. Delegowanie zadań i budowanie zespołu to coś dla wybranych.

Zobacz artykuł Od czego zacząć delegowanie zadań i budowanie zespołu? , jeśli czujesz, że na Twoich barkach jest za dużo i czas coś z tym zrobić. Delegowanie nie jest takie trudne, a pozwala wnieść własne studio projektowe na kolejny, wyższy poziom. Możesz zrobić listę rzeczy, których nie lubisz lub lubisz najmniej. Na przykład:

  • robienie wizualizacji,
  • inwentaryzacja,
  • tworzenie dokumentacji technicznej,
  • prowadzenie social media,
  • nadzory,
  • pisanie maili do klienta,
  • stworzenie bloga.

Kto może Ci pomóc?

  • inny architekt — zatrudnienie,
  • współpraca zdalna tylko zlecenia,
  • specjalista od social media,
  • boty np. na fb — automatyczne odpowiedzi,
  • nadzorca budowlany,
  • wirtualna asystentka lub kilka (różny zakres działań).

Zastanów się:

  • Jakie elementy chciałbyś zmienić?
  • Zapisz, ile pieniędzy możesz przeznaczyć na delegowanie?

Zacznij od jednego małego elementu. Wielkie plany i zmiana wszystkiego może odnieść odwrotny skutek.

Przekonanie nr 3:

Klienci powinni przekazać mi wszystkie informacje, jakie są niezbędne do stworzenia projektu.

To jest przekonanie, które niesamowicie utrudnia projektowanie. Projekt może się wtedy wlec w nieskończoność. Ile razy przerobiłeś sytuacje, w której klientowi przypomniało się, że znalazł kolejne świetne inspiracje, a przy okazji przypomniał sobie, że ma 150 książek i trzeba uwzględnić wielką biblioteczkę, aby pomieścić kolejne egzemplarze?

Klient bardzo często nie wie, czego chce. Z tym trzeba się pogodzić i być tego świadomym. W końcu po to właśnie jesteśmy my, aby pomóc mu się odnaleźć w świecie projektowania wnętrz i poprowadzić go tą drogą w taki sposób, aby efektem była przestrzeń szyta na miarę. Warto przygotować mu zestaw pytań ze zdjęciami. Ja mam formularz online. Więcej na ten temat przeczytasz w artykule Jakie pytania zadać klientowi.

Im dokładniej ustalisz, czego potrzebuje, tym szybciej zrobisz projekt i tym mniej czasu na niego poświęcisz. Rezultat? Więcej pieniędzy w kieszeni.

Ustalenia spisz w pliku, który klient zaakceptuje pisemnie np. poprzez maila. To tzw. brief.Jeśli zainteresował Cię ten temat i chciałbyś się dowiedzieć więcej, przeczytaj artykuł Jak tworzyć brief, czyli wytyczne projektowe dla klienta?

Wytyczne projektowe to tylko jeden z elementów, który odmienił cały mój proces projektowy. Jednak to właśnie dzięki niemu masz czytelną mapę, którą rozumiesz Ty i Twój klient. Dzięki niej łatwiej dojść do jednego, wspólnego celu, wymarzonego wnętrza. Rozwój własnej firmy to nie tylko zatrudnianie czy ulepszanie własnych kompetencji. To także ulepszanie procesów, optymalizacja pracy, aby pracować mniej, ale skuteczniej, wydajniej i lepiej zarabiać.

Przekonanie nr 4

Nie mam czasu na planowanie, bo własne studio projektowe to mnóstwo pracy

(Niestety) bolesna prawda:

  • Nie masz czasu, ponieważ nie planujesz.
  • Nie wiesz, ile czasu trwa u Ciebie projekt.
  • Nie wiesz, ile dni i tygodni poświęcasz na dany etap.
  • Nie wiesz, ile zarobisz na godzinę.

Be tej wiedzy pojawia się problem wyceny projektu. Potem okazuje się, że żeby zarobić na rachunki, musisz pracować więcej. Często wieczorami i w weekendy. A planowanie to klucz to rozwijania firmy i strategicznego działania, w którym nie przepalamy czasu na kombinowanie i zadania, które nie doprowadzają nas do celu. Jak przerwać to błędne koło? Zmusić się — teraz. Tak, teraz. Wziąć kartkę papieru lub kalendarz. Wypisać:

  • Jak powinien wyglądać Twój idealny dzień?
  • Budzisz się i co się dzieje?
  • Kim jest Twój idealny klient?
  • Jaką masz z nim relację? Jecie coś razem? Ile razy się spotykacie?
  • Jakie projekty tworzysz, a jakich odmawiasz?
  • Ile projektów będziesz maksymalnie robił w miesiącu, kwartale, w roku?
  • Ile chcesz zarabiać na miesiąc i rok?
Zobacz Webinar Jak dobrze wyceniać pracę i podnieść stawki za projekt wnętrz i planner celu finansowego oraz wyceny projektu

Podziel kwotę, którą chcesz zarabiać, na roczną na ilość projektów.

Możesz tylko 24 projekty w roku? W porządku.
Chcesz mieć 120 tyś. rocznie ? W porządku.
120 tyś. : 24 projekty =  5000 zł

Mieszkanie 50 m2 x 100 zł da Ci 5000 zł
Możesz też zmniejszyć ilość projektów — np. o połowę, ale zwiększyć stawkę za m2.
Wtedy: Mieszkanie 100 m2 x 200 zł  da Ci 20 000 zł

To od Ciebie zależy.

Czas się znajdzie, jeśli zaplanujesz, że raz w tygodniu będziesz planował. Np. w czwartki na cały kolejny tydzień. Planowanie da Ci szansę na lepsze zarządzanie firmą. Będziesz kontrolował wyniki. Zaprzyjaźnisz się z liczbami, które są wyznacznikiem, jak Ci idzie. Chcesz lepiej planować? Zobacz artykuły o planowaniu i organizacji pracy architekta wnętrz, które znajdziesz w bazie wiedzy

Przekonanie nr 5:

Nie mam czasu na rozwój, bo własne studio projektowe wymaga mojego zaangażowania dzień i noc.

To, na co masz czas, wyznacza, jakie są Twojej priorytety. Jeśli będziesz szczery sam ze sobą, przekonasz się, czy to, co deklarujesz, jest zgodne z faktami. Możesz mierzyć czas w darmowej aplikacji Toggl. Jeśli nie uczysz się stale, wypadasz z gry. Nowe technologie zmieniają zakres działań projektowych.

Pamiętam, jak z USA przywiozłam swój pierwszy aparat cyfrowy. W Polsce mało kto go miał. Laboratoria fotograficzne zlekceważyły pojawienie się fotografii cyfrowej, w krótkiej chwili cały rynek skurczył się, a w jego miejsce zawitały lustrzanki cyfrowe. Mnóstwo ludzi straciło pracę.

Ile książek ostatnio przeczytałeś? Jak często poszerzasz swoją wiedzę z zakresu materiałoznawstwa? Gorąco Cię zapraszam do zapisu, aby otrzymywać ode mnie cotygodniowy magazyn Narzędziownik Architekta. W poniedziałek o 12:00 wysyłam kolejne wydania, w których dzielę się esencją i merytoryką, która pozwala rozwinąć studio projektowe, uniknąć błędów i poznawać trendy. Znajdziesz tam wiele więcej. Wystarczy, że zapiszesz się tutaj.

Zobacz także…

tekst alternatywny
Wordpress Social Share Plugin powered by Ultimatelysocial